środa, 30 marca 2016

Dzięcioł zielony

Picus viridis Linnaeus, 1758
Ang. Eurasian Green Woodpecker, Niem. Grunspecht
Fr. Pic vert, Ros. Zielonyj diatieł
Długość ciała: 31-33 cm
Rozpiętość skrzydeł: około 45 cm
Masa ciała: 200-240 g
Wygląd: Samice mają wąs czysto czarny, a samce
z czerwonym środkiem. Osobniki młodociane
są od spodu obficie ciemno, a z wierzchu
jasno plamkowane. Nawet zaraz po opuszczeniu
gniazda młode samce mają wąs czerwony,
a samice czarny.
Występowanie: Dzięcioły zielone zamieszkują
świetliste lasy mieszane, doliny rzek i skraje
większych kompleksów leśnych w niemal
całej Europie. Nie można ich spotkać jedynie
w Skandynawii poza południową częścią,
w Irlandii i Islandii oraz na wyspach Morza
Śródziemnego. Opisano 5 podgatunków.
W Polsce dzięcioł zielony jest nielicznym mieszkańcem
całego kraju, poza wyższymi partiami
gór i większymi kompleksami leśnymi.
Lęgi: Samica znosi 5-7 jaj (aż do 11) i wysiaduje
je przy współudziale samca (zastępującego ją
głównie nocą) przez 14-17 dni. Wysiadywanie
rozpoczyna się od złożenia pierwszego jaja,
dzięki czemu pisklęta kolejno opuszczają dziuplę
lęgową, gdy osiągną wiek około 25 dni.
Potem jeszcze oboje rodzice dokarmiają je
przez 4-6 tygodni.
Pokarm: Głównie mrówki i ich larwy, a poza
tym żerujące w spróchniałym drewnie larwy
chrząszczy.
dostarczyła do Azylu dwa, zupełnie zdrowe,
podloty tego gatunku, informując mnie jednocześnie,
że był jeszcze trzeci, ale uciekł. Te dwa ganiała
po ogrodzie przez godzinę, ale w końcu je złapała.
Stare ją napadały, ale się nie dała! Prosiłem, by je
odniosła tam, gdzie je złapała. Tłumaczyłem, że to
dla nich jedyna szansa. Nie dało się. Zostałem
wyzwany od leni i nierobów i oskarżony o to,
że nie chce mi się zająć biednymi ptaszkami.
Ona ledwo je złapała, wiozła spod Warszawy,
a wy tutaj, lenie, od czego jesteście. Macie tylko
wychować te ptaszki. Dostajecie je za darmo!
Zdenerwowana starsza pani opuściła Azyl,
wściekła na nas. My zostaliśmy w Azylu wściekli na
nią. Kopaliśmy mrówki w całej okolicy, ale nadeszły
deszczowe dni i zdobycie odpowiedniej ilości
pokarmu stało się zwyczajnie niemożliwe. Mimo
naszych wysiłków dzięcioły przeniosły się w krainę,
gdzie nikt nie będzie ich odbierał rodzicom,

a mrówek będą miały pod dostatkiem.